Decapitated powstał w 1996 roku. Zespół od początku zdobywał reputację jednego z międzynarodowych liderów swojego gatunku. Siedem wydanych albumów studyjnych uznano wpływowymi death-metalowymi wydawnictwami XXI wieku.
Jak mówi Przemysław Polański „Poli”, dźwiękowiec zespołu:
„Praca na koncertach z wyjątkowym zespołem, wymaga realizacji dźwięku na wyjątkowym sprzęcie audio. Przy doborze odpowiedniej konfiguracji miksera pod kątem planowanych przez nas koncertów pomógł nam Leszek Kędzior Lichota z ESS Audio. Ta współpraca zaowocowała decyzją kupna konsolety Soundcraft Vi2000”.
Z naciskiem na pomysłowe pisanie utworów i umiejętności techniczne, Decapitated zdobyli szacunek swoich muzycznych rówieśników i zyskali oddaną rzeszę fanów. Vogg, muzyczny mózg zespołu, tworzy muzykę, która często zawiera porywające tempa, miażdżące riffy i niezapomniane gitarowe solówki, z których wszystkie usłyszeć w nowym wydaniu „Anticult”.
"To już nie jest czysty death metal" – przyznaje Vogg. "W tej chwili muzyka Decapitated to mieszanka muzycznych pomysłów, które ciężko opisać. Połączyliśmy death metal, thrash, rock'n'roll, black metal. Wszystko to sprawia, że Decapitated jest wyjątkowy. Mam nadzieję, że ludzie to pokochają. Na pewno ten album nie zawiedzie starych i nowych fanów w Decapitated. Jest coś dla nich wszystkich. Naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy znów będę w trasie by razem z zespołem móc zaprezentować materiał z „Anticult”.
„Dlaczego Soundcraft Vi2000 wraz ze stageboxem?" – dodaje „Poli” – "gdyż oprócz oczywistych zalet tej konsolety, jak np.: brzmienie, stosunkowo niewielkie wymiary, świetna powierzchnia robocza, legendarne preampy, efekty Lexicon i korektory BSS, bardzo ważnymi i robiącymi „różnicę na plus” w stosunku do konkurencji, są: „Virtual Soundcheck” oraz „Korekcja Dynamiczna”. Poświęciliśmy parę godzin na próby i konfigurację „deski” (kto tego nie robi?!!?) i możemy z całą stanowczością stwierdzić, że osiągnięte przez nas efekty pracy na tym urządzeniu będą Was „powalać” na naszych koncertach.
Do zobaczenia na trasie!!!”.
